Nauka warta uwagi, czyli XIX Opolski Piknik Naukowy za nami
Na
placu Kopernika przed Collegium Maius Uniwersytetu Opolskiego po raz
kolejny zorganizowany został Opolski Piknik Naukowy. W pobliżu Wzgórza
Uniwersyteckiego zebrali się studenci wraz z nauczycielami akademickimi –
reprezentanci wydziałów Uniwersytetu Opolskiego – oraz pracownicy jednostek
administracyjnych uczelni, żeby wspólnie
zaprezentować wielu odwiedzającym to, co u nas – na Uniwersytecie Opolskim -
najlepsze. Tegoroczny piknik przebiegał pod znakiem dobrej zabawy i fascynujących
spotkań z nauką.
7
maja 2022 r. po raz kolejny zorganizowany został Opolski Piknik Naukowy, który
od lat przyciąga wielu zainteresowanych. To już dziewiętnasty raz, kiedy
studenci Uniwersytetu Opolskiego wraz z nauczycielami akademickimi oraz
pracownikami jednostek administracyjnych prezentują zainteresowanym uczestnikom
pikniku to, co najciekawsze i najpiękniejsze na naszej uczelni,
jednocześnie prezentując potencjał naukowy, otwartość i zaangażowanie. W
sobotnie popołudnie na placu Kopernika nie zabrakło ani uczestników, ani
pięknej pogody.
To już tradycja
Na liczniku Opolskiego Pikniku Naukowego, będącego częścią większego projektu, jakim jest Opolski Festiwal Nauki, pojawiła się już liczba 19. Piknik, podobnie jak i festiwal, bez wątpienia stał się uczelnianą tradycją, która pielęgnowana z roku na rok daje coraz piękniejsze owoce.
Rozpoczynając od pierwszego, każdy kolejny Opolski Piknik Naukowy to nowe propozycje dla odbiorców, a także nowe pomysły na jego realizację.
– W tym roku namówiono mnie na zorganizowanie czegoś w rodzaju koncertu i muszę powiedzieć, że spodobało mi się to. Nauka idzie wspólnie z tym, co pokazują na scenie – podsumowuje dr Katarzyna Książek z Instytutu Fizyki, główna organizatorka Opolskiego Festiwalu Nauki.
Zaangażowanie naukowców Uniwersytetu Opolskiego w udział w naukowych festiwalach rozpoczęło się jeszcze wcześniej. – Kiedy w Opolu nie odbywały się festiwale, wiele osób reprezentujących naszą uczelnię uczestniczyło w festiwalach organizowanych przez ościenne ośrodki – opowiada prof. dr hab. Jacek Lipok, prorektor ds. nauki. – Ta idea się znakomicie sprawdziła, potem przebiła, a dowodem na to jest dzisiejszy dzień. Piknik to oczywiście jedno z wydarzeń festiwalowych, których jest znacznie więcej i wszystkie są niezwykle interesujące.
– Jest to forma wyjścia do ludzi z nauką. Pokazania, że warto tę naukę uprawiać. Pokazania, że dobrze jest odnaleźć swoją przestrzeń, zajmować się nią i cieszyć przez całe życie – tłumaczy dr Katarzyna Książek. – Warto pracować i kochać to co się robi.
Ciężka praca zaowocowała
Tegoroczny piknik cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Do przygotowanych stoisk chętnie podchodziły zarówno dzieci, jak i dorośli. Stoiska były odzwierciedleniem wielości dyscyplin naukowych reprezentowanych przez uczelnię, każdy więc – czy mały, czy duży – mógł znaleźć dla siebie coś interesującego. Na placu Kopernika przeważała młodzież, na pikniku nie zabrakło jednak również zainteresowanych tematyką seniorów, którzy bacznie przyglądali się przygotowanym eksponatom czy eksperymentom.
W ramach Opolskiego Pikniku Naukowego zaprezentowały się wydziały Uniwersytetu Opolskiego, pokazując swój potencjał naukowy. – Wszystkie wydziały pokazują się tutaj po to, abyście państwo mieli próbkę tego, co możecie w przyszłości robić – mówi organizatorka pikniku.
Wśród namiotów wystawienniczych znaleźć można było m.in. roboty grające mecz piłki nożnej oraz stoisko druku 3D, przygotowane przez Park Naukowo-Technologiczny w Opolu. Uczestnicy mogli złożyć z kawałków polski banknot obiegowy, przygotować wianek z kwiatów i zabrać ze sobą las w słoiku, zbadać swój wzrok oraz napić się kawy przygotowanej przez baristę. Zainteresowani mogli zbadać poziom cukru we krwi, skorzystać z profesjonalnego wizażu, poczęstować się dietetycznymi słodyczami lub naturalnymi eliksirami o przeróżnych właściwościach. Podczas wydarzenia można było spotkać również wielu młodych kryminalistyków, zbierających odciski palców i weryfikujących banknoty na stoisku Wydziału Prawa i Administracji.
Tuż obok można było zapoznać się z historycznym uzbrojeniem, zobaczyć, jak działa prawdziwa kuźnia oraz posmakować tradycyjnych potraw. Nie zabrakło oczywiście muzyków, angażujących przechodniów do wspólnego muzykowania oraz przedstawicieli Wydziału Sztuki, którzy skutecznie zachęcali uczestników do wspólnego wykonania przypinek i nadruków na koszulkach w technice sitodruku.
Największą atrakcją dla najmłodszych był jednak tor przeszkód, bańki mydlane oraz skręcanie balonów przygotowane przez studentów pedagogiki.
W Labiryncie
Wiedzy
Opolski Piknik Naukowy zamienił drugie i trzecie piętro Collegium Maius w zagadkowy Labirynt Wiedzy, w którym młodsi uczestnicy mogli popisać się swoją wiedzą i umiejętnościami, rozwiązując zagadki i wykonując zadania, przygotowane dla nich w ramach sześciu stanowisk. Za poprawne wykonanie zadań otrzymywali festiwalową walutę – UniCoin’a, którego mogli wymienić na przygotowane przez organizatorów nagrody.
Radość i szeroko
otwarte drzwi
Radości ze zorganizowanego z sukcesem wydarzenia nie ukrywał prof. dr hab. Jacek Lipok, prorektor ds. nauki. – Władze rektorskie patrzą na Festiwal Nauki zawsze z wielką radością. W tym roku radość jest jeszcze większa, bo w serii wydarzeń pojawił się dzisiejszy piknik. Po dwóch latach (przerwy spowodowanej pandemią – red.) wróciliśmy na plac Kopernika. Wróciliśmy otwarci jeszcze bardziej niż zwykle. – dodaje. – Uniwersytet jest instytucją otwartą dla wszystkich i dzisiaj możemy pokazać chociaż drobną część tego, czym zajmujemy się w laboratoriach.
Wydarzenie było również niewątpliwą okazją do integracji środowiska akademickiego z otoczeniem uczelni. – Studenci różnych wydziałów widzą, co robią koleżanki i koledzy z innych wydziałów. Widzą to także mieszkańcy miasta oraz młode osoby, na które liczymy – mówi prof. dr hab. Jacek Lipok.
Zwarci, gotowi, uśmiechnięci
Przechadzając się po placu Kopernika dostrzec można było wielu studentów, naukowców i pracowników zaangażowanych w organizację pikniku. Dobra atmosfera oraz chęć do współpracy sprawiły, że pomimo długich i trudnych przygotowań uśmiechy nie ustępowały z twarzy zaangażowanych.
– Nie jesteśmy profesjonalnymi organizatorami. My jesteśmy pracownikami naukowymi, którzy wychodzą z organizacją (festiwalu – przyp. aut.) do społeczeństwa – tłumaczy dr Katarzyna Książek, organizatorka przedsięwzięcia. – Nie wszystko będzie idealne, ale wszystko jest z pełnym sercem dla Was.
Uczelnia wielu
możliwości
Wydarzenie poza charakterem naukowym było również okazją do zaprezentowania odbiorcom oferty Uniwersytetu Opolskiego oraz jego idei otwartości na naukę, siebie i otoczenie.
– Ta dobra wieść o otwartości nauki i uczelni dociera do coraz większej liczby osób. Mamy tego liczne dowody, bo wciąż pojawiają się nowe twarze. Myślę, że ta cecha naszej uczelni i ciekawa oferta edukacyjna są powodem, dla którego corocznie mamy znaczącą liczbę kandydatów – mówi prorektor ds. nauki. – Wśród osób, które przyglądają się różnego rodzaju wydarzeniom naukowym, są - mam taką nadzieję - również kandydaci, którzy być może w przyszłym roku akademickim będą odbywali u nas regularne zajęcia.
Na koniec
koncert
W tym roku, ku uciesze słuchaczy, Opolski Piknik Naukowy wzbogacony został o koncert, wieńczący całe wydarzenie. Gwiazdą wieczoru był zespół Metal Thunder, który bawił publiczność od godz. 20.20. Podczas wydarzenia na scenie pojawili się również: zespół Dziwoludy, Jezz i Gospel oraz Jezz – złożony z przedstawicieli kierunku muzykologia. Wystąpili również inni studenci Uniwersytetu Opolskiego, wykonujący przeróżne utwory muzyczne. Nie można nie wspomnieć o uczestnikach LINQUA FEST, którzy także zaprezentowali na scenie swoje umiejętności.
Wydarzenie z pewnością można uznać za udane, a jego organizację za skuteczną. Projekt cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem.
Tekst i zdjęcia: Michał Naszkiewicz