Byli studenci UO i rodzina Afgańczyka pracującego na uczelni są bezpieczni
Rodzina
Afgańczyka pracującego na Uniwersytecie Opolskim i byli studenci UO z
Afganistanu są pod opieką polskich żołnierzy na lotnisku w Kabulu. Część przyleciała do Polski w sobotę, reszta w poniedziałek (23 sierpnia) rano. . Udało
się ewakuować 16 z 18 osób, o których przylot walczyli ludzie z UO. Dwie podjęły decyzje, że zostają.
Od kilku dni władze Uniwersytetu Opolskiego organizowały pomoc dla grupy Afgańczyków związanych z naszą uczelnią. Z apelem zwrócono się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Obrony, w działania włączyli się politycy, uruchomiono też prywatne kontakty. Akcję ze strony UO organizowała Halina Palmer-Piestrak, szefowa biura międzynarodowego UO.
– Jesteśmy jedyną uczelnią w Polsce, która współpracuje z Afganistanem w ramach Programu Erasmus+ i nie wyobrażam sobie, byśmy mogli pozostać obojętni na to, co dzieje się teraz w tym kraju – mówiła nam Halina Palmer-Piestrak, koordynatorka uczelniana Programu Erasmus+ na UO.
Celem akcji podjętej przez pracowników i władze UO była ewakuacja z opanowanego przez talibów Afganistanu, byłych studentów naszej uczelni, którzy studiowali w Opolu w ramach programu Erasmus w latach 2016-2018 oraz rodziny Afgańczyka, pracownika UO.
Najtrudniejszą i najbardziej niebezpieczną częścią misji było dostanie się na lotnisko w Kabulu.
- Po wielokrotnych próbach nasi ludzie wykorzystali sytuację, gdy na kilka minut została otwarta brama i dostali się na lotnisko. Wysyłaliśmy im instrukcje, jak mają się wyróżnić z tłumu. Do naszych komandosów wysyłaliśmy też ich zdjęcia, by amerykańscy wojskowi wiedzieli, o kogo chodzi. To była całodzienna dramatyczna akcja, na szczęście zakończona sukcesem – mówił w wypowiedzi dla Nowej Trybuny Opolskiej dr Michał Wanke, koordynator programu Erasmus na Wydziale Filologicznym UO.
W sobotę wieczorem polskiego czasu część grupy odleciała do Uzbekistanu. Druga część miała czekać na kolejny samolot, ale wiadomo było, że już są bezpieczni. Przylecieli do Polski w poniedziałek rano.
Władze Uniwersytetu Opolskiego są w stałym kontakcie z polskimi służbami. Ewakuowanym na pewno będzie potrzebna wszechstronna pomoc. - Nikogo bez niej nie zostawimy - zapewnia dr Wanke na łamach NTO.
Uniwersytet Opolski jako jedyna uczelnia w Polsce współpracuje z uczelniami z Afganistanu w ramach Programu Erasmus+. W latach akademickich 2016-2019 UO współpracowało z 5 uczelniami afgańskimi: Taj Institute of Higher Education, Salam University, Kabul University, Rana University, Kardan University.
Na przestrzeni tych lat zrealizowano łącznie 37 mobilności studentów i pracowników.
Na podstawie NTO i GW
Więcej informacji tutaj: https://opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,27480677,cud-w-kabulu-opolscy-studenci-sa-juz-na-lotnisku-pod-opieka.html#do_w=66&do_v=296&do_st=RS&do_sid=649&do_a=649&s=BoxLoOpMT