Potrzebna pomoc dla Natalii Sykoś, studentki germanistyki

Zdjęcie nagłówkowe otwierające podstronę: Potrzebna pomoc dla Natalii Sykoś, studentki germanistyki

Studentka drugiego roku germanistyki Natalia Sykoś pilnie potrzebuje pomocy. Zmaga się ze śmiertelnie niebezpieczną chorobą – anoreksją, która wymaga długotrwałego, kosztownego leczenia i wsparcia. Natalia przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku terapeutycznym i prowadzi zbiórkę środków na pokrycie kosztów leczenia.

- Pani Natalia jest studentką II roku germanistyki na UO. To wspaniała, wrażliwa, mądra i zdolna osoba, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej – mówią wykładowcy znający Natalię. – Teraz, kiedy zmaga się z ciężką chorobą i potrzebuje wszechstronnego wsparcia możemy wspólnymi siłami pomóc jej wyjść z choroby i wrócić do normalności. Bądźmy solidarni i pomóżmy jej zebrać środki niezbędne do pokrycia kosztów terapii - apelują.

Sama Natalia o sobie:

„Jestem Natalia. Jestem człowiekiem. Tak samo ważnym jak każdy inny człowiek. Mam prawo żyć. Tylko dlaczego w to nie wierzę?

Od zawsze chciałam być inna. Lepsza. Perfekcyjna. Zasługiwać na to, by żyć. No i przyszła anoreksja. Teraz jest już ze mną 9 lat. Zaczęło się niewinnie. A zabrało całe życie.
Po wielu próbach wyzdrowienia było lepiej. Byłam w ośrodku ALIRA, gdzie dostałam pomoc. Po powrocie do domu myślałam, że dam radę. Zaczęłam studia, uczelnia zajmowała mi większość czasu. Potem przyszedł COVID…, który dodatkowo zabrał mi jakiekolwiek kontakty ze znajomymi. Myślę, że była to cegiełka do JEJ powrotu. Do powrotu choroby. Zostałam sama, zamknęłam się w czterech ścianach, zagłębiłam się w problemy.
I znowu przyszedł czas na stare przyzwyczajenia. Ograniczanie jedzenia, głodówki. W bardzo szybkim tempie zaliczyłam dołek. Wylądowałam na oddziale internistycznym. Tam trochę mnie podbudowali, jednak nie dostałam zgody na powrót do domu. To tutaj, w Ławkach znów dostałam szansę. Dostałam szansę, by zawalczyć o siebie. Prosto ze szpitala przyjechałam tutaj, teraz potrzebuję wsparcia.
Potrzebuję pieniędzy na leczenie, na terapie, które tutaj są intensywne. Jest to jedyny sposób na powrót do zdrowia.
Wierzę, że dzięki pomocy innych ludzi, choćby wpłacie drobnej kwoty, uda mi się uzbierać pieniądze na leczenie w ośrodku. Tak, to kolejny raz, ale muszę nadal walczyć, muszę walczyć o życie.”

Pieniądze ze zbiórki przeznaczone są na pobyt stacjonarny 40-dniowy w ośrodku psychoterapeutycznym ALIRA, specjalizującym się w leczeniu zaburzeń odżywiania. Koszt pobytu w ośrodku obejmuje ponad 150 godzin sesji psychoterapeutycznych oraz psychodietetycznych z wykwalifikowaną kadrą terapeutów, wyżywienie (specjalnie tworzone posiłki dla osób cierpiących na zaburzenia odżywiania) oraz nocleg.

Link do zbiórki jest TUTAJ  

 

.