Naukowcy z Wydziału Chemii UO na tajwańskiej uczelni

Zdjęcie nagłówkowe otwierające podstronę: Naukowcy z Wydziału Chemii UO na tajwańskiej uczelni

"From molecular modeling to nano- and biotechnology" to tytuł tegorocznego spotkania, które odbędzie się w Taipei od 27 do 29 czerwca br. Organizatorami są Tatung University i Zakład Chemii Fizycznej i Modelowania Molekularnego Wydziału Chemii Uniwersytetu Opolskiego.

Celem konferencji jest prezentacja najnowszych trendów z zakresu modelowania molekularnego, nanotechnologii i biotechnologii oraz wymiana doświadczeń i rozwijanie współpracy naukowej. Spotka się na niej około 40-stu naukowców z Europy, Tajlandii i Chin. Dwie poprzednie konferencje odbywały się w latach 2014 i 2015 w Opolu.

W tym roku Wydział Chemii naszego uniwersytetu reprezentować będzie pięć osób: prof. dr hab. inż. Piotr Wieczorek, prof. dr hab. Małgorzata Broda, dwoje doktorantów i prof. dr hab. Teobald Kupka, inicjator polsko - tajwańskiej współpracy, wieloletni pracownik jednego z największych ośrodków naukowych na Tajwanie, prawdziwy znawca i miłośnik tego kraju. Pozostali uczestnicy to profesorowie uniwersytetów w Katowicach, Warszawie, Pradze i Danii.

- Tatung University to prywatna politechnika  mocno osadzona w realiach współczesnej technologii - mówi profesor Teobald Kupka, który będzie niejako przewodnikiem europejskiej grupy po Tajwanie. -  Założyła ją jedna z największych i najstarszych tam firm, zajmująca się elektroniką. Stworzyli coś w rodzaju kompleksu szkolnego, bowiem wybudowali tam nie tylko politechnikę, ale również szkołę średnią i podstawą - opowiada profesor. – Bardzo lubię ten kraj i to z kilku powodów; to jedyne państwo demokratyczne w Azji Wschodniej, nie ma wandalizmu, kobieta o każdej porze czuje się tam bezpieczna, ludzie są tam ogromnie życzliwy, a  kuchnia najlepsza na świecie, no i nie ma komarów!- wylicza.

- Jednak Tajwan to przede wszystkich najwyższa technologia na świecie. Byłem w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, ale nigdzie nie widziałem tego, co na Tajwanie. Tam naprawdę otwierają się horyzonty, a wizyty w takich miejscach skutkują potem ciekawymi pracami doktorskimi – opowiada – Do tego nie trzeba mówić bardzo dobrze po angielsku, by się porozumieć, szkoda tylko, że wciąż tak mało naszych studentów tam jeździ - zauważa profesor.

Wyjazd zaplanowano na 22 czerwca, większość grupy wróci do kraju do końca miesiąca, a jedna z doktorantek pozostanie w tajwańskiej uczelni przez najbliższe dwa miesiące.

Program Polsko Tajwańskiej Konferencji

foto: mykafkaesquelife.blogspot.com

.