Niezwykła inauguracja roku akademickiego na UO

Zdjęcie nagłówkowe otwierające podstronę: Niezwykła inauguracja roku akademickiego na UO

Już dawno rozpoczęcie nowego roku akademickiego na naszym uniwersytecie nie obfitowało w tak wiele ważnych i wzruszających wydarzeń.  11 października o godz. 10 uroczyście otwarto Collegium Medicum – siedzibę  kierunku lekarskiego, a dwie godziny później w auli Wydziału Teologicznego przy ul. Drzymały odbyła się inauguracja roku akademickiego 2017/2018 z całą należną jej celebrą. Kulminacyjnym momentem uroczystości było nadanie tytułu doktora honoris causa nestorowi polskiej medycyny profesorowi Franciszkowi Kokotowi, patronowi kierunku lekarskiego.

Collegium Medicum otwarte, ściana darczyńców odsłonięta

Obfitujący w doniosłe wydarzenia dzień na Uniwersytecie Opolskim rozpoczął się od otwarcia Collegium Medicum przy ul. Czaplaka.

Licznie zgromadzonych gości przywitał rektor UO prof. dr hab. Marek Masnyk, który przypomniał historię starań o kierunek lekarski w Opolu, zaznaczając, że idea pojawiła się na kolegium rektorskim za kadencji poprzedniego rektora prof. Stanisława S. Niciei, a po raz pierwszy zaistniała w głowie prof. Adama Latały z Wydziału Przyrodniczo - Technicznego.

– Wiele osób twierdziło na początku naszej drogi, że się nie uda, tymczasem dziś mamy kierunek lekarski – mówił rektor Masnyk. – Nie byłoby tej uroczystości, gdyby nie wsparcie władz wojewódzkich, zarządu województwa, parlamentarzystów, samorządowców, biznesu. Na naszej drodze spotkaliśmy bardzo wiele życzliwych nam osób, w tym pana Karola Cebulę, honorowego senatora UO i mecenasa, który namawiał i namawia samorządy i biznes do wspierania idei kierunku lekarskiego na UO. Wszystkim im w imieniu całej społeczności akademickiej serdecznie dziękuję.

Na uroczystość przybył wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który wspierał starania władz uniwersytetu o powołanie kierunku lekarskiego. Zabierając głos w Collegium Medicum stwierdził, że z początku zachował się jak niewierny Tomasz. – Jednak z czasem, po kolejnych spotkaniach z władzami uniwersytetu i Opola nabierałem przekonania, że to bardzo poważny projekt, za którym stoją nie tylko władze uczelni, nie tylko czołowi samorządowcy, ale cały region - powiedział. – Czymś zupełnie bez precedensu była ogromna skala poparcia dla idei medycyny na UO, ogromne zaangażowanie władz samorządowych, nawet najmniejszych miast czy gmin. Wspaniałe było wsparcie przedsiębiorców Opolszczyzny, którzy nie szczędzili środków, wreszcie zaangażowanie mieszkańców, którzy ofiarowywali swoje ciężko zarobione pieniądze. Jestem przekonany, że kierunek lekarski będzie perłą w koronie Uniwersytetu Opolskiego i że to wielkie dzieło będzie służyło mieszkańcom Opolszczyzny i kraju przez długie lata. Gratuluję wielkiego sukcesu! – dodał wicepremier.

Symboliczną wstęgę przecięli wspólnie: prof. Marek Masnyk, minister Jarosław Gowin, wojewoda opolski Adrian Czubak, wicewojewoda opolski Violetta Porowska, wicemarszałek województwa Roman Kolek, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, przewodniczący Rady Miasta Opola Marcin Ociepa, prof. Stanisław S. Nicieja,  prorektor UO prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak.

Collegium Medicum poświęcił biskup Andrzej Czaja, życząc wszystkim, którzy przestąpią progi gmachu, by umieli połączyć wiedzę i naukę z duchem ewangelicznej mądrości i dobroci dla drugiego człowieka. 

Miłym akcentem uroczystości było odsłonięcie tzw. ściany darczyńców, na której zawisły tabliczki z nazwami firm, samorządów, banków, osób prywatnych itd.– wszystkich, którzy wsparli finansowo tworzenie kierunku lekarskiego na UO. We wzruszających słowach podziękowała im za to prof. Wiesława Piątkowska–Stepaniak prorektor ds. zarządzania i rozwoju, odpowiedzialna za organizację medycyny na UO. – Ta tablica poświęcona jest ludziom z pasją, z wiarą, że realizacja fundamentalnych celów jest możliwa jeśli pracuje się nad nimi razem – powiedziała m.in. pani prorektor. – Widać tu magiczną moc jedności małych i wielkich darczyńców. Wszystkim dziękuję z całego serca!

Z podziękowaniami wystąpił także Karol Cebula, dodając że to jeszcze nie koniec inwestycji, trzeba bowiem sfinalizować drugi etap budowy Collegium Medicum. – Liczymy na państwa wsparcie – powiedział.

Przewodniczący Marcin Ociepa nadał w imieniu Rady Miasta tytuł „Zasłużony Obywatel Miasta Opola” prof. Markowi Masnykowi i prof. Wiesławie Piątkowskiej–Stepaniak. Wicekanclerz UO Marcin Miga otrzymał odznaczenie „ Za Zasługi dla Miasta Opola”.

Inauguracja pełna wzruszeń

 W samo południe rozpoczęła się w auli Wydziału Teologicznego przy ul. Drzymały inauguracja nowego roku akademickiego.

- Z radością i wzruszeniem witam państwa na inauguracji, która jest wielkim świętem świata akademickiego – powiedział rektor prof. Marek Masnyk, witając gości szczelnie wypełniających aulę.

Rektor przedstawił dokonania UO w minionym roku akademickim, mówił o jego planach, m.in. o drugim flagowym – obok medycyny - projekcie uniwersytetu, jakim jest  prószkowska Pomologia.

- W każdym działaniu najważniejszy jest początek. Przypominam tę myśl Platona, by wyraźnie podkreślić początek tej długiej i niełatwej drogi, jaką musieliśmy przejść, jako środowisko akademickie. Uniwersytet powoli zbliża się do swojego srebrnego jubileuszu, a i Opole – stolica regionu – coraz lepiej odnajduje się w roli ważnego ośrodka akademickiego w kraju.  Nosimy w sobie poczucie dumy i satysfakcji z naszych i naszych poprzedników osiągnięć, ale też jednocześnie zdajemy sobie sprawę z konieczności nieustannej pracy na rzecz dalszego rozwoju – mówił rektor. -  Nic bowiem tak mocno nie niweczy dotychczasowych osiągnięć, jak pozostawanie w przysłowiowym bezruchu. Uniwersytet nie może w nim trwać. Nie wystarczy skupiać się na pielęgnowaniu uniwersalnych wartości etosu akademickiego, takich jak godność, wolność nauki i wolność uczonych, sprawiedliwość,  tolerancja, życzliwość, nawet jeśli by je uznać za najważniejszą powinność społeczności akademickiej, wspólnoty uczonych i uczących się. Trzeba nam dzisiaj nieustającej pracy na rzecz jego rozwoju. Uniwersytet Opolski zasługuje na sukces. By go osiągnąć nie wystarczy się rozwijać, trzeba to robić szybciej, lepiej niż inni. Gdy rok temu, w tej sali, mówiłem o planach związanych z otwarciem medycyny w Opolu, przekonywałem, że jedynie zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało. Uważam, że możemy się czuć zwycięzcami, że mamy uzasadniony powód do dumy i satysfakcji.

- W uroczystym dniu inauguracji roku akademickiego życzę państwu optymizmu i nadziei, że wspólnie uda nam się zrealizować nasze plany – mówił rektor Masnyk. - Młodzieży akademickiej, która rozpoczyna jeden z najpiękniejszych i najważniejszych okresów w swoim życiu życzę radości studiowania, realizacji swoich pasji i marzeń. Wszystkim członkom naszej wspólnoty akademickiej życzę zdrowia i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i zawodowym.

Minister Jarosław Gowin w swoim wystąpieniu gratulował władzom uniwersytetu powołania kierunku lekarskiego, mówił także o założeniach nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, która ma wejść w życie 1 października 2018 roku.

Tytuł doktora honoris causa dla ikony polskiej medycyny

Wzruszającym momentem było nadanie tytułu doktora honoris causa nestorowi polskiej  medycyny, urodzonemu na Opolszczyźnie profesorowi Franciszkowi Kokotowi. Laudację na jego cześć wygłosił światowej sławy kardiochirurg prof. Marian Zembala.

- Bardzo wielu zadaje sobie pytanie: czego takiego trzeba w życiu dokonać, aby móc stać się wzorcem, ikoną, mentorem, przewodnikiem, mistrzem dla innych? Aby stać się trwałą legendą, trzeba nie tylko wielkiego talentu, systematyczności i pracowitości, trzeba też mieć charyzmę, która sprawia, że za przewodnikiem ciągną tłumy uczniów, współpracowników, naśladowców – mówił prof. Zembala. – My, współcześni nauczyciele akademiccy, mamy duży problem z nadążaniem za takim mentorem jak prof. Franciszek Kokot. Trudno jest dogonić mistrza, który był i jest nie tylko niesłychanie szybki w tym, co przez całe życie zrobił, ale i niesłychanie pracowity i wymagający wobec siebie.

Prof. Franciszek Kokot stworzył śląską szkołę nefrologii, endokrynologii i interny. Pozostawił szczególny, wielki i trwały, dorobek w postaci wyszkolonych przez siebie uczniów i wychowanków. Pod jego kierunkiem 80 lekarzy uzyskało specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych, 51 z nefrologii i po 4 z endokrynologii i z diagnostyki laboratoryjnej. Potwierdzeniem tych szczególnych osiągnięć są liczne wyróżnienia i nagrody, jakie panu profesorowi przyznały: macierzysta uczelnia, tj. Śląski Uniwersytet Medyczny, ale także Śląska Izba Lekarska, Opolska Izba Lekarska i Naczelna Izba Lekarska. Franciszek Kokot stał się wzorem lekarza i nauczyciela akademickiego, mentorem i przewodnikiem w zawodowym oraz naukowym kształceniu lekarzy i personelu medycznego.

Profesor wypromował 77 doktorów nauk medycznych, był opiekunem 22 doktorów habilitowanych krajowych i 6 zagranicznych. Tytuł naukowy profesora otrzymało 15 jego wychowanków.

- Tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Opolskiego to swoiste uwieńczenie dorobku giganta polskiej nauki i medycyny, a jednocześnie lekarza i nauczyciela akademickiego, który zadziwia nas, współczesnych, swoją skromnością, pracowitością, umiłowaniem i przestrzeganiem w życiu chrześcijańskich wartości służenia Bogu i bliźnim - podkreślał prof. Zembala.

Profesor Franciszek Kokot nie krył wzruszenia. Łamiącym się głosem dziękował za zaszczyt i za laudację. – Przyjmuję ją z pokorą – powiedział. Podczas swojego wystąpienia przywołał osoby rodziców, którym – jak stwierdził – zawdzięcza łaskę życia i wiary. Wspomniał też nauczycieli, profesorów i mentorów, który sprawili, że jako życiową drogę wybrał medycynę. Gościom uroczystości, a przede wszystkim studentom zadedykował dwa zdania, którymi sam się w życiu kierował: „Tyle samo musisz dawać ile chcesz otrzymać – chcesz całe serce, daj więc całe życie” oraz „Jedynemu Bogu cześć i chwała”. – W chwilach trudnych, ale też w chwilach radości wracajcie do tych zdań – zakończył.

Wśród gości zabierających głos podczas uroczystości – a byli to: wicemarszałek Stanisław Rakoczy, wicewojewoda Violetta Porowska, prezydent Arkadiusz Wiśniewski, bp Andrzej Czaja – był także abp Alfons Nossol, który powiedział: - To wyjątkowa inauguracja; teraz, mając kierunek lekarski mamy prawdziwy universitas w miejscu na ziemi, które stanowi pomost między racjonalnym zachodem a emocjonalnym wschodem. Zawsze gdy jadę do Opola wybieram drogę obok uczelni, bo tukej czuję się doma.

Wykład inauguracyjny pt. "Jak polskie nazwy wracały na śląskie mapy i drogowskazy po roku 1945" wygłosił prof. dr hab. Jan Miodek. Pełny tekst wykładu można znaleźć na naszej stronie internetowej. 

Oprawę muzyczną uroczystości zapewnił uniwersytecki chór „Dramma per Musica”.

tekst: red. Beata Łabutin

GALERIA ZDJĘĆ

FOTO: Jarosław Mokrzycki

.